Brylant zaskakuje nowym „Ona jest ze snu” – mało kto spodziewał się takiej wersji kultowego hitu

W sieci pojawiła się długo wyczekiwana nowość, która już na etapie zapowiedzi wzbudziła ogromne zainteresowanie. To projekt, który łączy pokolenia, style i emocje – nowa propozycja muzyczna od Brylanta, przygotowana z myślą o słuchaczach, którzy cenią zarówno klasykę, jak i świeżość współczesnych brzmień. Co stoi za tą wyjątkową premierą i dlaczego tak szybko stała się viralem?

Nowa wersja „Ona jest ze snu” podbija TikToka i listy przebojów

Nowość disco polo nawiązująca do znanego utworu z lat 90. już zbiera pierwsze sukcesy w sieci. „Ona jest ze snu 2025” to nowoczesna interpretacja znanego hitu, który w oryginalnej wersji wykonywany był przez zespół IRA. Autorem tekstu i muzyki w oryginale był Marek Kościkiewicz, a dziś wspólnie z Brylantem nadaje temu tytułowi zupełnie nowe życie.

Utwór zyskał zupełnie nową strukturę – rapowane zwrotki autorstwa Brylanta i Ajmana w połączeniu z dynamicznym, dance’owym beatem sprawiły, że projekt idealnie wpisuje się w wakacyjny klimat 2025 roku. Jednocześnie zachowano emocjonalny refren, który znają tysiące słuchaczy z poprzednich dekad. Dzięki temu nowa wersja działa jak pomost między przeszłością a teraźniejszością.

Brylant – Ona jest ze snu 2025 to muzyczna niespodzianka tego lata

Za projektem stoi Brylant, czyli Przemysław Mortka – artysta, który znany jest z przekraczania granic gatunkowych. Jego wcześniejsze produkcje balansowały między popem, slap-housem i disco dance, a każdy kolejny projekt pokazuje, że nie zamierza się zamykać w jednym stylu. Tym razem Brylant postawił na kolaborację z Markiem Kościkiewiczem oraz zaprosił do współpracy Ajmana, nadając projektowi nowoczesny, ale szanujący oryginał charakter.

Produkcja szybko stała się wiralem na polskim TikToku, gdzie fragment refrenu zdobywa ogromną popularność wśród użytkowników, którzy tworzą liczne klipy i remiksy. To dowód na to, że muzyka lat 90. może wciąż żyć – i to w zupełnie nowej formie.

Viralowy sukces i wcześniejsze hity Brylanta

To nie pierwsza sytuacja, gdy twórczość Brylanta rozchodzi się błyskawicznie w mediach społecznościowych. Wcześniej głośno było o kawałku „SIKALAFĄ” – dynamicznej propozycji na pograniczu slap-rapu i popu, będącej odpowiedzią na internetowy hit „Ona ma”. Kolejny przebój – „LA VIDA LOCA” – uderzał już mocniej w klubowe, energiczne brzmienia.

Brylant daje się poznać jako artysta, który umiejętnie łączy nostalgię z nowoczesnością, nie bojąc się sięgać po dobrze znane melodie i przetwarzać je na swój unikalny sposób. „Ona jest ze snu 2025” to najlepszy przykład takiego podejścia – projekt, który z jednej strony nawiązuje do znanego utworu, a z drugiej brzmi jak pełnoprawna, współczesna nowość disco polo.

„Ona jest ze snu” to cover, który nie brzmi jak cover

W odróżnieniu od wielu typowych coverów, propozycja Brylanta zaskakuje autorskim podejściem. Nie ograniczono się tu jedynie do odświeżenia warstwy muzycznej – powstały zupełnie nowe zwrotki, a cały utwór został podany w formie atrakcyjnej dla młodego słuchacza. To projekt, który może funkcjonować samodzielnie, a jednocześnie budzi sentyment u tych, którzy pamiętają oryginał.

Wraz z premierą singla, w serwisie YouTube pojawił się również oficjalny teledysk, który utrzymany jest w nowoczesnej estetyce, ale nie brakuje w nim emocjonalnych odniesień do treści utworu. Użytkownicy mogą już komentować, lajkować i udostępniać materiał – co zresztą robią bardzo chętnie, zwiększając jego zasięgi z dnia na dzień.

Warto podkreślić, że cały projekt zrealizowany został z dbałością o jakość zarówno muzyczną, jak i wizualną. Dzięki temu „Ona jest ze snu 2025” może nie tylko zyskać miano hitu tego lata, ale i stać się ważnym punktem w dyskografii Brylanta.