Popularna wokalistka disco polo nie popiera aborcji! Tylko BÓG ma prawo decydować?!

Kwestie światopoglądowe nie są obce artystom z branży disco polo. Wielu wykonawców bardzo często porusza sprawy społeczne, międzyludzkie, czy nawet polityczne.

Zobacz również: Skolim: Droga na szczyt pełna determinacji! To dlatego jest numerem jeden w Polsce?

Wykonawcy wypowiadają się na swoich profilach społecznościowych lub bezpośrednio w produkcjach muzycznych. Gorący w ostatnim czasie temat aborcji, skutecznie zmotywował niektóre gwiazdy do zabrania głosu. Twórcy opowiedzieli się po jednej lub drugiej stronie sporu. Wokalistką, która odważnie wygłosiła swoje poglądy we wspomnianym zakresie, jest Elwira Mejk. 

Piosenkarka w bardzo emocjonalnym wpisie w sieci, bezwzględnie stanęła w obronie życia. Artystka potępiła osoby, które wykorzystały strajk kobiet, do manifestowania tematów niespokrewnionych, czy do niszczenia zabytków i przedmiotów religijnych. Gwiazda napisała wiele mocnych słów, z którymi na pewno warto się zapoznać:

„Byłam, jestem i będę za życiem ! Od naturalnego poczęcia do naturalnej śmierci, bez względu na kalectwo, które dotknęło małego człowieka w łonie matki. Jestem KATOLEM i według mojej wiary, to Bóg jest dawcą podstawowej i najważniejszej życiowej wartości, jaką jest ŻYCIE. Popatrzcie na te zdjęcia.”

Artystka wypowiedziała się także odnośnie dodanego do posta zdjęcia:

„To zdjęcia figurek dzieci z objawień w Fatimie z Parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Chrząstawie Wielkiej. Czy tak wyglądają marsze, demonstracje, które mają dać wolność ? Wolność poprzez szastanie wartościami religijnymi, historycznymi, poprzez wulgaryzmy kierowane do drugiego człowieka ?”.

Trzeba przyznać, że argumenty piosenkarki są solidne, a pretensje do wandali słuszne. W tej sytuacji należą się jednak przede wszystkim słowa uznania za podjęcie tematu. Sprawa jest bardzo kontrowersyjna i jakiekolwiek zaangażowanie, to przejaw odwagi i świadomości własnego przekonania.

A Wy jak uważacie? Gwiazdy disco polo słusznie zabierają głos w sprawie aborcji?